Po tasmańsku

Już się rzekło w poprzednim wpisie, że Diabeł Tasmański to jeden z wielu, niezwykle zwariowane melodie2rozpoznawalnych bohaterów „Zwariowanych Melodii” – serii kreskówek, która wywołuje salwy śmiechu u dzieci na całym świecie (i u dorosłych, notabene:).

Diabeł Tasmański doczekał się zresztą również swojego własnego serialu animowanego. Mowa tu oczywiście o „Taz-Manii”, w całości poświęconej temu nienasyconemu bohaterowi. Również jest tu niezwykle dużo śmiechu, ale gagi polegają bardziej na humorze sytuacyjnym – zwłaszcza że główny bohater bajki, Diabeł Tasmański zwany Tazem z reguły nic nie mówi, raczej tylko i wyłącznie pochrząkuje.

Jeśli jeszcze nie oglądaliście, to polecam – zwłaszcza stary dubbing (powstały bowiem dwie wersje), gdzie głosu jednej z głównych postaci udziela niezawodny Jarosław Boberek.

Leave a comment